Torebki papierowe z nadrukiem – przemyślenia klienta

Umieszczono w kategoriach: Opakowania, Reklama, torby papierowe
Torby papierowe z nadrukiem.

Wszelkiego rodzaju imprezy: lokalne, krajowe czy też globalne implikują tradycję wręczania prezentów. Czasami są to bezwartościowe drobiazgi, a czasami cenne przedmioty. Małe lub ogromne. Przy czym wielkość prezentu nie ma na ogół większego wpływu na cenę. Bez względu na rangę imprezy, każdorazowo podarunek warto zapakować w jakieś mniej lub bardziej eleganckie „odzienie” wierzchnie. Nierzadko takie opakowanie w ramach żartu ma zupełnie zbić z tropu obdarowanego. Tak aby w pierwszej chwili myślał że otrzymał coś zupełnie innego, niż to co  w rzeczywistości jest w opakowaniu. Pamiętam kiedy moja żona,  na Mikołaja rozpakowywała swój prezent który sam jej zapakowałem. Pudełka zbierałem ze dwa tygodnie chodząc po okolicznych sklepach. Zaczęło się od pukania wynajętego mikołaja. Oczywiście docelowo przyszedł on do mojej córki która wtedy miała latek cztery. Mikołaj wtargał do naszego mieszkania wielkie pudło które na pierwszy rzut oka mówiło że przyniósł ogromny telewizor starego typu. Czyli taki z dupą.
Oprócz tego miał miał ze sobą tradycyjny jutowy worek. W którym bez trudu dostrzegłem inne mniejsze prezenty. Zdecydowana większość z nich była zapakowana w specjalne torby papierowe ekologiczne,
nie które z nich były zupełnie gładkie. Co w nich było nie wiem do dziś mogę się tylko domyślać co komercyjny Mikołaj nosi dzieciom. Zapewne były tak zabawki, koszulki, sprzęt elektroniczny, słodycze oraz wszystko to co rodzice i wujkowie kupują dzieciakom w prezencie wynajmując mikołaja do doręczenia. Opakowanie jest na ogół najmniej istotne w takich sytuacjach, ale zawsze darczyńca w pierwszej chwili widzi właśnie to co mówiąc może brzydko ale dosadnie „pierwsze z wora wychodzi”

 Inne pakunki które widziałem w jutowy worku, były to torby papierowe z nadrukiem.  Niektóre z tych nadruków były robione jako sitodruk a inne zapewne jakąś inną metodą. Wszystkich nie znam, nie widziałem i nie wiem jak się nazywają. Ale myślę że w większości są to jakieś farby drukarskie. Dobra drukarnia na pewno ma swoje techniki do ozdoby toreb papierowych na prezenty, ale nie zdradza swoich technologii.  Zresztą nie dziwi mnie to. Każda firma w tym drukarnia w Lublinie robiąca plakaty małego czy dużego formatu, nadruki na koszulkach, breloczki, pamiątki czy napisy na elementach twardych zapewne pilnuje swoich technologii jak przysłowiowego oka w głowie. 

Wracając jednak do prezentu żony bo przecież na nim się skupiłem najbardziej. Był to aparat fotograficzny firmy benq. Bo na bardziej firmowy wtedy nie miałem pieniędzy. Zapakowany w oryginalne pudełko zawinąłem w papier pakowy bez nadruku. Później ów papier umieściłem w pudełku wyżebranym ze sklepu spożywczego. Był to karton po popularnym lokalnym makaronie z Lublina. Ten znów zawinięty w papier, tym razem kolorowy z nadrukiem w postacie mikołajów w saniach umieściłem w nieco większym kartonie po margarynie który dostałem w innym sklepie spożywczym. Całość kilkukrotnie owinąłem folią bąbelkową z trudem upchnąłem w pudle po telewizorze z nadrukowanym napisem „sony”.  A to jeszcze raz okręciłem szarym papierem pakowy. Nie było na nim żadnego nadruku ani znaków graficznych, Kiedy żona zobaczyła ów prezent zrobiła się purpurowa. Zapewne w duchu pomyślała sobie 
na „ch..j  nam nowy telewizor? I to nawet nie nowy tylko jakiś starego typu takie pudło. Dopiero jak zaczęła rozpakowywać poszczególne opakowania, torby i kartony to po dłuższej chwili uśmiechała się pod nosem. Wiedziała że nadruk na kartonie ją wprowadził w błąd a że w środku jest coś zupełnie innego. To był naprawdę udany prezent.

adres strony: https://etorby.eu/

Użyte tagi słowa kluczowe: